24.06.2013

Weekend...

Weekend, weekend i po weekendzie ;)
Jak Wam minal? Mam nadzieje, ze udanie...coz przynajmniej na pogode nie moglismy narzekac ;)
Ja to chyba podczas tego weekendu przybralam te 2 kilo, ktore stracilam podczas diety zupowej...ehh
Never again. :P
Zajadalismy sie kielbaska z grilla, lososiem i karkowka...
Co prawda zdjecie udalo mi sie zrobic tylko kielbaski w towarzystwie ziemniaczkow, bo bylo to najwczesniej a pozniej nie myslalam juz o robieniu zdjec :P
Oczywiscie byly dressingi ale nie chcialam geggac do zdjecia ;P 
Mums! Pychota, lody z kawalkami czekolady i karamelem...co prawda prawie 60 koron za niewielkie pudeleczko ale na prawde warto! Yummy :P
Prawda, ze moja znajoma ma piekne rozyczki...pachnace niesamowicie...az krecilo w nosie :P 
Tak, to kawalek mojego palca, wybaczcie...przyznam, ze nie najlepsze zdjecia mi powychodzily z tego weekendu :P 
Mam nadzieje, ze Wasz weekend byl udany! Ja moj za wlasnie taki uwazam! 
Kram! 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz